Wizja

Autor:
Andrzej Wełmiński
Rok powstania:
1969
Rodzaj:
Technika:
technika mieszana
Materiał:
papier
Cykl:
-
Rozmiary:
32 x 50 cm
Nr. inwentarza:

drukuj

W pracy „Wizja” Andrzej Wełmiński konstruuje przewrotny i ironiczny obraz procesu widzenia – zarówno jako aktu biologicznego, jak i poznawczego, psychologicznego czy ideologicznego. Po prawej stronie kompozycji widzimy głowę z przekrojem anatomicznym oka, przez które przechodzi idealnie wyznaczona linia wzroku, trafiająca w coś na kształt soczewki lub urządzenia optycznego przypominającego zarazem narzędzie medyczne, aparat projekcyjny i kapsułę laboratoryjną, (to pewnie lampa).

W jej wnętrzu znajduje się postać kobieca – ozdobiona jak lalka z epoki PRL lub modelka z reklamy z lat 60. – której głowa została wklejona jako fragment fotografii. To oko patrzy, ale też projektuje – poddaje rzeczywistość przekształceniu. Widz nie tylko obserwuje, ale również tworzy obiekt swojego spojrzenia, a zarazem zostaje przez ten obiekt ukształtowany. Obraz ten wprowadza subtelną, choć jednoznaczną krytykę ideologicznych mechanizmów percepcji i reprezentacji.

Znacząca jest również obecność napisu „B Letraset” – wskazującego zarówno na technikę używaną w pracy (transfer liter), jak i na potencjalną mechanizację procesu tworzenia. Letraset to narzędzie techniczne, ale i symbol produkcji języka – co w kontekście tej pracy prowadzi do refleksji nad sztucznością i konstruktem komunikatu wizualnego.

Czerwona plama w lewym górnym rogu – niby światło, niby zagrożenie – kontrastuje z zimną, wykreśloną precyzją linii konstrukcyjnych. Przestrzeń obrazu zostaje rozszczepiona: pomiędzy chłodną analizą a emocjonalną, intuicyjną materią. Całość ma w sobie coś z diagramu, instrukcji obsługi i science fiction – ale u Wełmińskiego ten futuryzm jest zawsze zanurzony w absurdzie i nieufności wobec postępu.

„Wizja” to pytanie o to, czym jest patrzenie, czym jest obraz i co – lub kto – tak naprawdę widzi. W epoce, w której percepcja staje się coraz bardziej ustandaryzowana i zapośredniczona przez technologię, Wełmiński proponuje refleksję nad naturą spojrzenia jako aktu twórczego, ale i opresyjnego.