Autoportret z osami

Autor:
Andrzej Wełmiński
Rok powstania:
1991
Rodzaj:
Technika:
Materiał:
Cykl:
Tablice wotywne
Rozmiary:
120 x 72 cm
Nr. inwentarza:

drukuj

Obrazy „wotywne” Wełmińskiego                   zbudowane są na zasadzie kontrastu: trwałości i kruchości. Szklane klisze, na których pojawiają się — jak widma — postaci z ostatniego spektaklu Tadeusza Kantora, przytwierdzone są do ciężkich, pokrytych zimną, cynkową blachą tablic (120 x 72 cm). Postaci, które artysta wywołuje to „Autoportret”, „Moja mama”, „Infantka wg…”. Mają one delikatność i nietrwałość „form mnemonicznych”. Są łatwe do zniszczenia. W każdej chwili mogą być uszkodzone, rozpaść się, zniknąć, jak wspomnienie, juk życie człowieka. Metalowa masywna rama zdaje się być niezniszczalna, jest ognio- i kuloodporna — jak ‘porta mortis’. Gdy przyjrzeć się bliżej, widać, że ma strukturę grobowca. Rozbudowuje się w głąb poprzez jakiejś skrytki, zakamarki, korytarze. Z nich to wychodzą znajome postaci. Podobną blachą obite były drzwi do królestwa okrutnej królowej w „Maszynie miłości i śmierci” (Kantora wg Maeterlincka). Mały Tintagiles porwany przez złe służące zniknął za nimi raz na zawsze.